Nie są prawdziwą rozrywką duchową godziny zmarnowane na bezużytecznych rozmowach, złośliwych żartach, obmowach czy plotkach ani "ubaw" w podejrzanym towarzystwie i z pijanym hałasem. Takie same jest nawykowe włóczenie się po ulicach, "szlifowanie" na nich bruków, wysiadywanie w różnych lokalach nad szklanką piwa itd. Takie godziny są naczyniami pustymi albo wypełnionymi wątpliwą treścią duchową.
(ks.St.Witek)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz